Mogę, ponoć to okazja, kupić za pół darmo (500 zł)
wędkę
Loop #5-6, 9 ft. Firma niby znana, ale model ma 20 lat.
Warto za tę cenę? Czy negocjować, a może odpuścić?

PS
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Hej,

moim zdaniem to nie pół darmo.
Zwróć uwagę, że jeden z Kolegów sprzedaje ZXL za 850
PLN.
Co prawda inna klasa, ale mówi to coś o "obowiązujących"
cenach

pzdr
tomek

Gość twierdzi, że dzisiaj do 1000 zł nie kupi się niczego
lepszego, a oferowana wędka to zapas jednorazowo
sprawdzony nad wodą. Jego podstawową wędką do
wszystkiego wciąż jest taki sam LBL, więc zna jej wartość.

Gość twierdzi, że dzisiaj do 1000 zł nie kupi się niczego
lepszego, a oferowana wędka to zapas jednorazowo
sprawdzony nad wodą. Jego podstawową wędką do
wszystkiego wciąż jest taki sam LBL, więc zna jej wartość.

Ów Gość nie wie co mówi, albo wie i chce Cię naciągnąć.

Skoro u nas w komisie jest ZXL za 850 to o co chodzi?
Nie spiesz się, nie dzisiaj to jutro kupisz ZXL albo Z Axis za podobna cenę.
Na teraz kup sobie coś za 100 - 200 PLN i poluj na coś lepszego cierpliwie.

Nie powiem, ze nie ma sensu kupować nowych wędek, ale jak nie zależy Ci na zdjęciu folii ;) to zaczekaj.
Na pewno trafisz dobry kij z drugiej ręki.

Ja bym polował na Sage:
ZXL 586-4
ZXL 590-4
Z Axis 590-4

w tej kolejności.

pzdr i ZDROWIA
tomek



p.s. mam "ała" na pukcie Sage. Miałęm też Winstony, ale któregoś dnia mnie wkurzyli, jak kupiłem kij z przelotkami nie w jednej linii, a oni odrzucili reklamację.

Z Sage wątpię żebyś kupił coś poniżej 700PLN. A czterosklad na pewno nie. StCroix może uda się za 600,
GL2 czy GL3 (np. mój) może też, ale nie Sage.
Kije z dożywotnimi gwarancjami nie schodzą poniżej pewnej ceny. Czasami jednak "trafia się ślepej kurze
ziarno" wiec i w tym temacie jest to możliwe.