|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 4173) dnia 2020-02-17 08:23:26 z 165.225.84.* |
|
Nasz zawodniczy światek pełen jest manipulatorów, którzy pięknie szczują głównie za plecami
jednych na drugich. Mógłbym wymienić długą listę tych skreślonych i też uważam, że to fatalna
sytuacja. Łatwo kogoś obrzucić g…(oszczerstwem) może przylgnie. Trudniej zrobić krok wstecz.
Wzruszyłęm się...bo kiedyś sam stałem się ofiarą podobnego "szczucia za plecami".
Sytuacja prozaiczna: przyjechałem wcześniej i "zająłem" ulubioną miejscówkę pewnego utytułowanego
Zawodnika, który w rozgoryczeniu, że ktoś już obławia Jego ukochane miejsce rozpuścił plotkę, że
wszedłem na wodę przed czasem, ij. godzinę przed wschodem słońca. Dla jasności wszedlem na wodę
zgodnie z regulaminem +/- 5 minut a zawodnik pojawił się ok. 20 minut później. Na jakiej zasadzie mógł
stwierdzić, że wszedłem przed czasem? Tego nie wiadomo.
W takich sytuacjach oczywistym jest, że dzwoni się od razu do strażnika wody i zbyt poranny ptaszek
ma problem. Ale, że nie było podstaw do zawiadomienia staśnika o złamaniu regulaminu łowiska to
Zawodnik postanowił zadziałać zgodnie z cyt."łatwo kogoś obrzucić g…(oszczerstwem) może
przylgnie". Plotka zatoczyła krąg i trafiła do strażnika, który z kolei zadzwonił mnie z pytaniem, czy to
prawda. Oczywiście, sprawę wyjaśniliśmy.
Do dziś czekam na ten "krok wstecz" i wyprostowanie tamtej plotki przez Pana Zawodnika.
Bezskutecznie.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym [3]
|
|
17.02 08:52 |
|
|
Najpierw przyjechał Andrzej zająć miejscówkę gdy Ty już łowiłeś. Andrzej twierdził że był jeszcze przed czasem i uciął sobie z Tobą pogawędkę dotyczącą godziny od której można wejść do wody. Później łowiliśmy cały dzień razem i powiedziałeś, że złowiłeś rybę jeszcze przed przyjazdem Andrzeja! Całość była mocno naciągana lub na granicy przepisów. Tyle. |
|
|
|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym [1]
|
|
17.02 09:11 |
|
|
Jeszcze jedno. Skoro już jesteśmy przy tym kroku wstecz to przepraszam, że zgłaszam strażnikom kontrowersyjne sytuacje. Następnym razem będę milczał jak grób. |
|
|
|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym [0]
|
|
17.02 09:39 |
|
|
Skoro już jesteśmy przy tym kroku wstecz to przepraszam, że zgłaszam strażnikom kontrowersyjne
sytuacje.
Rzecz w tym, że R. nie dostał zgłoszenia bezpośrednio od Ciebie, ale z drugiej lub nawet trzeciej ręki,
jak plotka zatoczyła krąg.
|
|
|
|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym [0]
|
|
17.02 09:19 |
|
|
Całość była mocno naciągana lub na granicy przepisów. Tyle.
W kwestii godziny regulaminowego rozpoczęcia łowienia nie ma czegoś takiego jak naciąganie czy
granicy przepisów. Sytuacja jest zero-jedynkowa: albo łowisz przed czasem albo zgodnie z
regulaminem. Jest godzina kalendarzowego wschodu słońca dla Leska, której nie da się naciągnąć i 60
minut przed nią można rozpocząć łowienie. Tak też było w tym przypadku. Rybę złowiłem w pierwszym
rzucie o 6:05, gdy można było łowić od 6:00 (wschód w Lesku 7:00), przy jakiejś tam dokładności
wskazań zegarka. Tyle.
|
|
|
|
Odp: Sport w Wędkarstwie Muchowym [0]
|
|
17.02 09:42 |
|
|
Żeby było już tak całkiem dokładnie to do strażnika zadzwonił Andrzej a następnie R. do mnie żeby dopytać o szczegóły. |
|
|
|
|
|
|