|
Piotrek, dasz radę, bo kto ma dać jak nie Ty? Po dołku zawsze przychodzi górka.
A tak formalnie to opad jest w milimetrach i tyle, nie na metr czy kilometr kwadratowy powierzchni. Milimetr spada wszędzie (tam gdzie pada). Chyba, że powiemy o litrach, wtedy to liczymy na metr kwadratowy i równa się to opadowi w milimetrach. Milimetry = litry na metr kwadratowy. Nie to, że bym Cię pouczał, ale wiesz, że lubię pogodę .
Pozdrawiam z pustyni dolnośląskiej i zazdroszczę takich opadów.
|