Odp: Fizyka kija muchowego raz jeszcze.
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 8750) dnia 2020-09-01 13:09:31 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Kije slow do suchej i szybkie do mokrej na rzece są swego rodzaju paranoją współczesności.
Jakimi meandrami myślenia czy braku myślenia świat doszedł do tego, żeby mokra muchę podawać Sage One a
suchą szklanym Lamiglasem to ja za bardzo nie ogarniam, no ale kto bogatemu zabroni.
Na Bobrze dobrze mi się łowi:
- szklakiem na mokrą
- węglem medium na suchą
To medium węgla to jest kompromis między relatywnie głębokim ugięciem poczaas holu i stosunkowo dużą
prędkością wymachów, ponieważ nie robię na złość naturalnej częstotliwości blanku i z nim nie walczę. Nie robię
też na złość sobie i nie łowię w rynnach na daleką nimfę, ani na na daleką nimfę z cienką i łatwo zatapialną
końcówką, bo takie rzeczy co w tym wątku napisali nasi mentorzy uważam za kardynalne błędy w sztuce łowienia
na muszkę.