|
Zgubiłem Podbierak
: : nadesłane przez
Łukasz Łukasik (postów: 207) dnia 2020-06-02 13:07:48 z *.play-internet.pl |
|
Chłopy, to ostatnia szansa, zgubiłem nad Sokołdą podczas jętki podbierak Brodina. I
nie chodzi tu o jego wartość, ale dostałem go od najbliższych przyjaciół na 40-stkę, slużył mi
dzielnie przez 5 lat, podebrał niejednego wielkiego pstrąga, był pęknięty w dwóch
miejscach, na obręczy. Gdyby ktoś z Was go znalazł, albo słyszeliście, że ktoś znalazł, to ja
zapłacę znaleźne, postawię dobrą whisky, bo jest dla mnie cholernie sentymentalny...
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Zgubiłem Podbierak [1]
|
|
02.06 13:11 |
|
|
Jest naprawdę spory, ma wypaloną jętkę i napis Brodin. I część klipsa od szybkozłączki (
takiej jak np. przy plecakach.
Byłoby wielką radością, gdyby przy Waszej pomocy udało się go odnaleźć.
Pozdrawiam i z góry dziękuję. |
|
|
|
Odp: Zgubiłem Podbierak [0]
|
|
02.06 13:30 |
|
|
Nie jesteś pierwszym ani ostatnim, który gubi taki sprzęt, gdyż o to łatwo, bo jedno złącze bywa zawodne podczas chodzenia po wodzie i krzakach. Doradzam zawsze, żeby taki sprzęt był przyczepiony na dwa złącza. Ale mądry Polak po szkodzie.
Kiedyś na samej północy Finlandii, łowiąc w szerokiej na ok. 80 m rzece, oddalonej od drogi, gdzie wydawałoby się, że nie ma wędkarzy, na środki rzeki na wodzie na ok. 50 cm głębokości znalazłem piękne, nowe metalowe szczypce do wyciągania haczyków. Powodzenia w poszukiwaniach.
|
|
|
|
|
|
|